Zapowiedź meczu Pogoń - Ruch Chorzów

Przed sezonem pewnie nikt się nie spodziewał, że mecz Pogoni i Ruchu Chorzów będzie hitem jakiejkolwiek kolejki. Ale w 27. serii gier zagrają dwie rewelację sezonu – 4. w tabeli „Niebiescy” przyjeżdżają do Szczecina na mecz z 6. Pogonią.

W ubiegły weekend zakończyła się fenomenalna seria Ruchu Chorzów – sześciu zwycięstw z rzędu. Od 7 grudnia do 8 marca podopieczni Jana Kociana pokonali m.in. Górniaka Zabrze i Wisłę Kraków. Passę niespodziewanie przerwał Piast Gliwice, pokonując chorzowian 2:0. Ruch ciągle jest jednak w czołówce Ekstraklasy. Do wicelidera – Wisły – traci zaledwie jeden punkt. W Szczecinie może nie zagrać jeden z kluczowych zawodników Ruchu – Marek Zieńczuk. Pomocnik zmaga się z urazem pleców.  Na kogo Portowcy powinni zwrócić szczególną uwagę? Seryjnie bramki w tym sezonie zdobywa Grzegorz Kuświk (10 goli), ale wydaje się, że przede wszystkim pilnować trzeba Filipa Starzyńskiego – pomocnika pochodzącego z naszego regionu, który w tym sezonie zdobył pięć bramek i zaliczył siedem asyst. Chorzowianie są zdeterminowani aby w niedzielę zdobyć trzy punkty – ostatni raz wygrali w Szczecinie ponad 11 lat temu.

Pogoń jest jedyną drużyną w Ekstraklasie, która w tym roku nie przegrała (na boisku niepokonana jest też Legia, ale za mecz z Jagiellonią została ukarana walkowerem). W ostatnich trzech meczach Portowcy jednak zdobyli tylko trzy punkty, remisując kolejno z Podbeskidziem, Cracovią i Górnikiem, i czołówka nieco się oddaliła. Do 4. Ruchu i 3. Lecha Pogoń traci pięć punktów. Taką samą przewagę podopieczni Dariusza Wdowczyka mają nad 9. Lechią Gdańsk, która otwiera strefę grupy spadkowej. Wszyscy w Pogoni są gotowi do gry. Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji wraca Bartosz Ława. To przysparzać musi bólu głowy trenerowi Wdowczykowi, który ma teraz kłopot bogactwa związany z pozycją środkowego pomocnika. Ława, Murawski, Ouadraogo, Rogalski, Poprara, Akahoshi – lista chętnych do gry jest długa.

Jesienią w Chorzowie było 1:1. W poprzednim sezonie Portowcy dwukrotnie byli lepsi od Ruchu.

Komentarze